Jest już tradycją, że raz do roku przewodniczący Samorządu Uczniowskiego wciela się w Mikołaja. Grzeczne dzieci dostają serduszka, a niegrzeczne…no cóż, rózgi.
Całą akcję Samorząd przeprowadził samodzielnie, bez pomocy opiekunów. Gratulujemy!
K.P-W.