19 grudnia 2017 roku uczniowie naszej szkoły uczący się języka kaszubskiego odwiedzili Gdańsk – historyczną stolicę Kaszub. O godzinie 8.00 zapięliśmy pasy i wystartowaliśmy, było bardzo mroźno, ale dobry humor nas nie opuszczał. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Starego Miasta. Pani przewodnik oprowadziła nas po jego najciekawszych częściach i opowiedziała o jego historii.
Byliśmy bardzo zainteresowani Starym Żurawiem i oglądaniem go „od spodu”, rzeczywiście wyglądał na wspaniały wynalazek, szczególnie w czasach, w których działał i rozładowywał towary ze statków. Jako że byliśmy w stolicy naszego województwa w okresie świątecznym, na ulicy Długiej, zaraz obok fontanny Neptuna (kaszubskiego Krësztofa) oglądaliśmy przepiękną choinkę, a potem ulubiony punkt programu, czyli pamiątki.
Obkupieni i szczęśliwi ruszyliśmy na dalszy podbój miasta. Kolejnym punktem była Katedra Oliwska i przepiękny koncert organowy – nie wiedzieliśmy, że organy mogą wydawać na raz tyle niesamowitych dźwięków. Góra Gradowa była kolejnym przystankiem w Gdańsku, sami wdrapaliśmy się na szczyt, obejrzeliśmy krótki film o tym, jaką kiedyś pełniła funkcję i „rzut oka” na panoramę miasta, która przy dobrej pogodzie na jaką mieliśmy szczęście tarfić, zapierała dech w piersiach. Zaraz obok miejsca, z którego ruszaliśmy na Górę Gradową znajduje się tzw. Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy – jest to miejsce, które powstało w roku 2002 i jest symbolem gdańskich cmentarzy różnych wyznań, które zostały zniszczone po II wojnie światowej, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że obok znanych atrakcji w mieście można też znaleźć takie jak to, chwilę pomyśleć, wyciszyć się i ruszyć dalej.
Tunelem pod Martwą Wisłą (najdłuższym w Polsce – 1377 metrów!) przejechaliśmy do Stadionu Energa, który zrobił wrażenie na wszystkich już z zewnątrz, w środku było już tylko lepiej, ponieważ przed zwiedzaniem mieliśmy godzinę w Playground Arena – ogromnym placu zabaw przy stadionie. Zabawa była tak znakomita, że nie chcieliśmy wychodzić, ale przed nami jeszcze zwiedzanie stadionu. Mimo zamiłowań do innych klubów piłkarskich, niż Lechia Gdańsk, wszyscy byli zachwyceni. Mieliśmy okazję zobaczyć miejsca na co dzień niedostępne dla kibiców, z bliska widzieliśmy murawę, siedzieliśmy na krzesełkach w loży VIP, zobaczyliśmy szatnie piłkarzy oraz już w środku budynku, niezliczone trofea i podpisane koszulki. W programie został nam już tylko obiad, który wszyscy zjedliśmy ze smakiem, a potem zapięliśmy pasy w autokarze i ruszyliśmy do domu, gdzie pod budynkiem szkoły czekali już na nas rodzice.
Tyle wrażeń na jeden dzień! Była to wspaniała wycieczka, dzięki której znowu mogliśmy na własne oczy zobaczyć Kaszuby. Lekcje w terenie są zdecydowanie naszymi ulubionymi, dlatego czekamy już na kolejne w nowym roku.
Tekst i zdjęcia: A.Jankowska